Wybaczcie przerwę: praca (tłumacza) wezwała, w międzyczasie wraz z moimi pięknymi przyjaciółkami rozpoczęłyśmy też współpracę z jedną z warszawskich kawiarni. W tej chwili jestem bardzo poważnym tłumaczem na największym festiwalu filmowym w Polsce, mam więc tylko chwilę - w tejże chwili, chciałabym pokazać Wam po raz drugi kwiaty cukinii: rzadkie, wymarzone, poszukiwane. Tym razem przepis dość klasyczny, ale chyba niezabijający ich istoty:
Nadziewane kwiaty cukinii z kozim serem
kwiaty cukinii, umyte, osuszone, z usuniętym środkiem
mąka
zimna woda gazowana
sól
W tym przepisie nie podaję proporcji, wydaje mi się to pozbawione sensu - wszystko zależy od tego, ile kwiatków uda Wam się dostać. Mąkę z solą należy wymieszać z bardzo zimną wodą gazowaną tak, by uzyskać ciasto konsystencji śmietany. Wiele przepisów uwzględnia dodatek proszku do pieczenia - szczerze mówiąc nie zauważyłam, by był konieczny.
twarożek kozi
twarożek krowi (typu Bieluch)
drobniutko posiekana cebulka
bazylia
pieprz, odrobina soli
Składniki na farsz łączymy - serki w proporcjach 1:1, dodajemy drobno posiekaną cebulkę i liście bazylii. Przyprawiamy do smaku dużą ilością pieprzu i odrobiną soli.
Kwiatki delikatnie nadziewamy farszem, następnie zanurzamy w cieście i strzepujemy jego nadmiar. W głębokiej patelni rozgrzewamy olej. Kiedy będzie bardzo gorący, wrzucamy do niego nadziewane kwiaty (im większa różnica temperatur, tym lepiej). Odsączamy kwiatki na papierze kuchennym. Zjadamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz