Pod egzotyczną nazwą batata harra kryje się jeden z najprostszych przepisów z nowej książki mojego ukochanego Yotama Ottolenghiego Plenty more. Libańskie i syryjskie danie jest też pierwszym, które wypróbowałam, jak to zwykle w przypadku tego autora - na pewno nie ostatni.
Ziemniaki upieczone z papryką, czosnkiem i nacią kolendry podałam z dipem jogurtowym, podobnym do tzatzików, w którym prócz ogórków użyłam cukinii, czosnku i dużej ilości suszonej mięty.
Batata harra
(podaję proporcje na dwie osoby)
1/2 kg ziemniaków, obranych i pokrojonych w kostkę
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżka oleju słonecznikowego
3 zgniecione ząbki czosnku
1/2 łyżeczki płatków chilli
czerwona papryka, pokrojona w kostkę
ok. 15 g posiekanej kolendry
łyżeczka skórki startej z cytryny i łyżeczka soku
sól i czarny pieprz
Piekarnik rozgrzewamy do 250 stopni.
Doprowadzamy wodę do wrzenia w dużym garnku. Solimy i wrzucamy ziemniaki. Gotujemy około 3 minut, dokładnie odsączamy.
Ziemniaki rozkładamy w formie do pieczenia, polewamy olejami, solimy i pieprzymy. Wstawiamy do piekarnika na 10 minut.
Po tym czasie dodajemy czosnek, chilli, paprykę i część kolendry. Wstawiamy do piekarnika na kolejnych 25 minut, w międzyczasie mieszamy raz czy dwa.
Miękkie i lekko złote ziemniaki przekładamy do miski, dodajemy pozostałą kolendrę.
Dip cukiniowo-ogórkowy
1 średni ogórek, starty
1 mała cukinia, starta
ząbek czosnku, starty
łyżeczka suszonej mięty
łyżka soku z cytryny
opakowanie gęstego jogurtu naturalnego (250g)
sól, kilka kropel oliwy
Startą cukinię i ogórka przenosimy do sitka, solimy i pozostawiamy do odsączenia na 10-15 minut. Dokładnie wyciskamy i mieszamy z pozostałymi składnikami. Skrapiamy oliwą.
Podajemy z pieczonymi warzywami - prócz ziemniaków doskonale smakuje także z marchewkami czy burakami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz